FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Uczniowski Klub Sportowy OPTY Ustka Strona Główna
->
Szanty
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Ogłoszenia
Idee
Pomoc
Ogólnie
----------------
Hyde Park
Centrum dobrego humoru
Sport
Kącik żeglarski
----------------
Newsy żeglarskie
Szanty
Galeria
Kluby żeglarskie
Informacje klubowe
----------------
Aktualności
Regaty
Pomysły
Pytania do władz klubu
Wspomnienia
Program imprez
Galeria
Ludzie klubu
Sukcesy klubowe
Rejsy
----------------
Gdzie popłynąć?
Co zabrać?
Tawerny
----------------
Gdzie są?
Mini kurs
----------------
Alfabet Morse'a
Słownik terminów żeglarskich
MKS
Kulturalnie
----------------
Imprezy
Muzyczna Caffe
Kultura i film
Książki
Internetowo
----------------
Komputery
Download
Wasze strony
Nagrody Grammy
----------------
Śmietnik
Statystyki forum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kacper
Wysłany: Wto 6:14, 04 Lip 2006
Temat postu: Jejku, jejku... - tekst.
Ref.: Jejku, jejku, no mówię wam,
Jaki rejs za sobą mam.
Stary, zardzewiały, śmierdzący wrak
Na pół roku zastąpił mi świat.
1. W cuchnącej norze rzeczy rzuciłem wór,
A tu myk mi spod nóg szczur.
Kuk w mesie rzekł: "Oto obiad twój",
A na stole karakanów rój.
Nawet jeden taki, co miał biały wąs,
Tylko za mną chodził, chodził wciąż,
Właził mi do piwa i w szufladzie spał,
I tam z żoną dzieci miał.
2. W "piwnicy" rzężąc resztką sił,
Zlany ropą silnik w zęzach gnił.
Bił tam z grubej rury księżycowy zdrój,
Nawet chief mechanik podstawiał słój, mówiąc:
"Gdyby nawet pękł tu wał,
To ja dalej będę sobie gnał."
3. Stary w porcie kupił kaset sto,
Same gołe baby, chłopy, no i... wiecie co.
Potem cichcem to puszczał i czerwony miał łeb,
I wszyscy mówili, że Stary się wściekł.
Nocą gonił bajkoka, by mu czyścił buty,
Ale za to miał nasikane do zupy.
4. Już po jakimś czasie, gdzieś po stu trzydziestu dniach,
Na środku oceanu zaryliśmy w piach.
¦ciągała nas Yellow Submarine,
A była to kubańska Zatoka ¦wiń,
I były tam manewry NATO, statków tłok,
A nasz jednemu z nich łubudu w bok!
I była nota w ONZ,
A Stary znów czerwony miał łeb.
5. W zaniedbanej radiostacji stół zielony stał,
Na nim radzik nic nie robił, tylko w karty grał.
I nie myty, nie golony, no... nie lubił pić,
Ogrywał nas wszystkich do gołej rzyci,
A kiedy nazbierał naszych dolców wór,
W pewnym porcie zwiał jak szczur.
6. Już w powrotnej drodze przyszła wielka mgła,
A nasz Stary tym kaloszem "całą naprzód" gna.
I kiedy wiatr tę mgłę zwiał,
W Hamburgu przy kei nasz statek stał,
To Stary uknuł ten chytry plan,
Poleciał ćwiczyć na Repeerbahn,
A ja, spokojny stary dzwon,
Koleją wróciłem do rodzinnych stron.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Forum
.
Regulamin